- Co do upodobań... Cóż, nic a nic. Dalej jestem tym samym potworem co wcześniej. Poza tym już raz byłem zakochany. To bezsensowne, bolesne i przereklamowane.
- Czemu tak sądzisz?
- Mam swoje powody... A właśnie. Powodzenia na nowej drodze życia.
Moglibyśmy kontynuować tę naszą małą rozmowę o niczym. Ale to nie w moim stylu.
- Złapiemy coś dla twoich dziewczyn? Ja stawiam - powiedziałem siląc się na imitację uśmiechu - Oczywiście wkład płynny dla mnie.
<Veynom?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz