- Kurcze...-sapnęłam ze zmęczenia
- Co mówiłem, że nie masz szans... (uśmiechnął się tym swoim czarującym uśmiechem)
- No dobra miałeś racje jesteś szybki jak diabli! (zaśmiałam się)
- No ba...ale nie byłaś taka zła nawet,nawet najwolniejsza to ty nie jesteś
- Dzięki (potraktowałam to jako komplement)
- No spoko (mruknął)
- Nie będę się już z tobą ścigać za szybki jesteś (mrugnęłam)
- No widzisz?!
-Widzę, widzę
<Raven?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz