- Zazdroszczę Ci - powiedziałem spokojnie
- Co takiego? Jak można zazdrościć czegoś takiego?! Nie wiedzieć kim się tak na prawdę jest... - posmutniała
- Przepraszam, nie chciałem Cię urazić. Chodzi o to, że ja po prostu czasami chciałbym o pewnych rzeczach nie pamiętać...
- Nie, to ja przep.. - ale nie dokończyła, bo jej przerwałem:
- Nie masz za co przepraszać. Chodzi o to, że...
- Tak? -spyatała z ufnością w głosie
No i musze to zrobić. Zdam się na odwagę i powiem jej swoją historię. Owszem, jest to dla mnie trudne, ale... zależy mi na niej. Na prawdę mi na niej zależy. Jest pierwszą istotą, dla której czuję, że mogę zrobić wszystko.
- Pamiętam tyle, że miałem około roku. Bawiłem się wraz z bratem i 3 siostrami przed jaskinią naszych rodziców. I nagle... Przyszli oni. Sfora wilków z wrogiej watahy. Na moich oczach zamordowali rodziców i siostry, mojemu bratu i mnie fartem udało się uciec, ale niewiem co się z nim teraz dzieje. Chciałbym to wymazać z pamięci, ale nie mogę. Niestety. - zamilkłem. Yuu była pierwszą osobą, z którą o tym szczerze porozmawiałem. Wziąłem głeboki odeech. - A jaka jest Twoja historia?
- ...
< Yuu? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz