Biegłam lasem szukając pożywienia. Zaczaiłam się na zająca i skoczyłam na niego po chwili ciesząc się posiłkiem. Spojrzałam w niebo, było już ciemno i zaczął padać deszcz szukałam schronienia. Niestety wszystkie jaskinie były zajęte. Była cała przemoczona, woda kapała z mojego futra i wyglądałam jak chodzące nieszczęście. Ujrzałam nagle Potężnego basiora Veynoma.
-M-masz się gdzie skryć, mogę się schronić u ciebie?-zapytałam jąkając się z zimna
-Jestem Alfą Watahy Mglistego Wodospadu.
-mogę dołączyć?-Zapytałam przekrzywiając łepek i robiąc słodkie oczka
-Tak-odpowiedział wilk.
-Dziękuje!-skakałam z radości wokół wilka i razem wróciliśmy do mojej nowej watahy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz