Wiele ostatnio myślałem. Mamy w watasze wielu wspaniałych członków, ale jest ktoś, kto zasługuje na szczególne wyróżnienie. Postanowiłem zwołać oficjalne zebranie, podczas którego ogłoszę swoją decyzję. Sądzę, że każdy się z nią w pozytywny sposób zgodzi, gdyż wilk, o którym myśle, bardzo mi pomaga, wspiera mnie, jest moją prawą ręką, a także przyjacielem.
- Witajcie moi drodzy! - zawyłem, gdy wszyscy zjawili się pod Drzewem Życia, a moja ukochana Yuki stanęła przy mnie - zebraliśmy się tu, ponieważ chciałbym coś ogłosić. Wszyscy jesteście bardzo zasłużeni dla watahy, ale jest ktoś, kto zasługuje na szczególne wyróżnienie. Po wspólnycyh ustaleniach z moją żoną postanowiliśmy przyznać komuś z Was tyutuł Bety. Wilk, którego wybraliśmy, wspiera nas w watasze, pomaga w funkcjonowaniu jej. Moi drodzy, mam na myśli Damona!
Gdy wypowiedziałem jego imię, wszyscy zeczęli na siebie zerkać. Nagle, gdzieś z tyłów wyłonił się jednocześnie uradowany i lekko zszkowany Damon.
- Cześć, druhu! - ująłem go w przyjacielskim uścisku
- Damon - skinęła delikatnie w geście powitania Yuki - Mamy ten zaszczyt miaować Cię Samcem Betą naszej watahy! Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że ten tytuł przypadł właśnie Tobie - powiedziała Yukikaze i uśmiechnęła się szeroko
< Damon? Co Ty na to? :D >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz