sobota, 20 czerwca 2015

Od Mack'a - Jak dotarłem?

Od pożegnania z bratem miną zaledwie miesiąc. Łapy bolały mnie od codziennej wędrówki, ale ciągle powtarzałem <Jutro będzie lepiej, jutro będzie lepiej> i naprawdę miałem więcej energii. W końcu dotarłem do miejsca o którym mówił mój brat. Watahy Mglistego Wodospadu. Od razu poszedłem do Alf by dołączyć do tego stada.
- - - - - - - - - - - - - - - 
Po załatwieniu wszystkiego w końcu byłem członkiem WMW. Zacząłem szukać kogoś w moim wieku, kogoś kto się ze mną pobawi, ale widziałem tylko dorosłe, nudne, wilki. Poszedłem do lasu, bo myślałem że znajdę tam kogoś, ale było
 jeszcze puściej. Korzystając z chwili samotności zacząłem śpiewać.

https://youtu.be/8sgycukafqQ?list=RDdxytyRy-O1k

Nagle usłyszałem jakiś dźwięk, natychmiast umilkłem i ostrożnie podszedłem do krzaków zza których wydobywał się dźwięk. 

<Ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz