wtorek, 16 czerwca 2015

Od Raven'a - CD Hatoshi'ego

Z trudem zapanowałem nad sobą. Zabiłbym go jednym szybkim ruchem. Ale podobno nie wolno. Wyczułem, że moje oczy rozjarzyły się krwawym blaskiem. Śmierć jest blisko. Jak zawsze kiedy tracę nad sobą panowanie i wpadam w trans zwany Seveil. Kiedy to tracę świadomość i zdolność racjonalnego myslenia. Kiedy poddaję się najmroczniejszym rządzą...
- Posłuchaj mnie uważnie... - powiedziałem warcząc nisko.
Co tylko groteskowo zniekształciło mój głos. Przemawia Pan z Piekieł - dokładnie tak to zabrzmiało.
- Nie wiem za co mi to robisz, ani jaki masz cel. Nie obchodzisz mnie ani ty, ani tym bardziej twoje nędzne życie. Jeśli zrobisz tak jeszcze raz zabiję cię. Mam gdzieś to, że stąd wylecę, ale ty nie przeżyjesz nawet jednej cholernej minuty. Rozumiemy się?!
Niechętnie przytaknął. Powoli go puściłem i odwróciłem się, żeby odejść.
- A ja i tak będę za tobą łaził - zapewnił Hato.
Warknałem tylko w odpowiedzi.

<Hato?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz