niedziela, 28 czerwca 2015

Od Raven'a - CD Darley

- Jestem gotowy - oznajmiłem przeciągając się - Gospodo pod Rogaczem... Nadchodzimy!
Postarałem się nadać swojemu głosowi entuzjastyczny ton. 
- Tak! - podłapała Darley - Nadchodzimy!
- Widzimy się na miejscu - rzuciłem tylko wypowiedziałem zaklęcie i po chwili byłem już u bram miasta. Zostawiłem tam po sobie zaklęcie, które zmieni Darley w człowieka kiedy tylko zbliży się do miasta. Jako bogaty szlachcic znowu przekroczyłem bramy. Natychmiast poszedłem do gospody i wynająłem nam pokój. To zabawne. Mam tytuł szlachecki tego miasta, a własnej posiadłości nie. Mój dom jeży w nieco większym portowym mieście kilka dni drogi stąd. Książę Alvary i cała elita towarzyska również mają tam posiadłości.
Wziąłem sobie czerwonego wina i usiadłem przy stoliku w kącie czekając na Darley. Po jakimś czasie nie do końca trzeźwa dziewczyna dosiadła się do mnie. Zmierzyłem wzrokiem jej kruczoczarne włosy i strój, który nie pozostawiał wiele mojej wyobraźni. To nie Darley, a mimo to dałem się w ciągnąć w pełną podtekstów rozmowę.

<Darley?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz