Była tak nie dobra więc stworzyłem miksturę aby ją "odświeżyć,,.
-Teraz to może być.
Wyszedłem i powędrowałem do jeziora.
Nabrałem wody do talizmanu na wszelki wypadek.
~Chyba jestem na wolnym terenie.
Myślałem że jestem sam aż usłyszałem coś.
To coś było za krzakami. Żuciłem tam fiolkę z eliksirem ujawniającym.
Powoli wyłaniał się wilk.
<Ktoś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz